Sesja egzaminacyjna to dla studentów czas wytężonej pracy. Niektórym przysparza również wiele stresu. Jak go zmniejszyć i ogółem – jak przygotować się do nauki przed egzaminami? Z pomocą ekspertów przygotowaliśmy kilka rad.
Pamiętajmy, że stres – ten umiarkowany i mobilizujący – jest nam potrzebny. Dzięki niemu nasz umysł dobrze funkcjonuje, możemy więc na przykład lepiej odtworzyć sobie zapamiętaną wiedzę. Problem pojawia się, gdy napięć jest za dużo. Taki rodzaj stresu działa na nas kompletnie na odwrót.
Nasze zdolności, możliwości poznawcze po prostu „siadają”, są znacznie niższe i różne fizyczne dolegliwości też mogą się pojawiać. Więc przede wszystkim dążymy do tego, żeby poziom stresu utrzymać w ryzach. Pierwsza rzecz – przecież każdy studiujący już niejeden stres ma za sobą: matury, różnego rodzaju egzaminy – gimnazjalne, w szkole podstawowej. I warto zacząć od tego, w jaki sposób sobie wcześniej z tym radziłem. Czy pomagało mi na przykład dobre rozplanowanie uczenia się materiału, aktywność fizyczna, dawkowanie sobie nauki. Z takich podstawowych i często uniwersalnych rzeczy – po prostu musimy popatrzeć na to, ile mamy do zrobienia. I nawet jeżeli to jest bardzo dużo, dzielimy to sobie na części, żeby nie przytłaczały nas myśli o tym, ile mamy do zrobienia.<span class="su-quote-cite">Adriana Sokołowska-Ostapko, psychoterapeutka, trenerka rozwoju osobistego</span>
Warto pomyśleć także o spokojnym, uporządkowanym miejscu nauki. Poza pokojem ciszy w akademiku może się sprawdzić np. pomieszczenie cichej pracy w bibliotece. Takie znajdziemy np. w bibliotece Uniwersytetu Zielonogórskiego.
Z czego z kolei zrezygnować? Na pewno z dużej ilości „pobudzaczy”, takich jak kawa. W zamian można pomyśleć o uzupełnieniu swojej diety o produkty, które zawierają np. magnez.
W świecie medycznym obowiązuje już taka dieta, która nazywa się dietą MIND. Jest zbliżona do diety śródziemnomorskiej, która dodatkowo jest wzbogacona w surowce kognitywne, czyli w żywność, która może zwiększać zdolności uczenia się i koncentracji. Na przykład orzechy. Więc jak najbardziej mógłbym zasugerować studentom stosowanie diety MIND. Orzechy same w sobie są bogatym źródłem kwasów nasyconych (które niesłusznie są na cenzurowanym). No i kwasy nienasycone, czyli kwasy omega, w które również orzechy są bogate, mogą wpływać pozytywnie na nasze zdolności.<span class="su-quote-cite">Artur Rakowski, farmaceuta, autor bloga „Artur Rakowski - po męsku o zdrowiu”</span>
Więcej porad dla studentów na czas sesji – w najnowszym odcinku „UZ Nawigatora”.
