UCZELNIA:

Filmy, które otwierają oczy i umysł. Na wiedzę o prawach człowieka

Do Zielonej Góry ponownie zawitał objazdowy festiwal Watch Docs. Zobaczyliśmy na nim filmy dokumentalne, które dotyczą praw człowieka. Pokazy i dyskusje o tematyce tych produkcji odbyły się m.in. na Wydziale Prawa i Administracji Uniwersytetu Zielonogórskiego.

Hasłem spotkania był „Wpływ władzy na nasze codzienne życie”. Przykład sprzeciwu ludzi wobec postępowania rządzących pokazał dokument o niepełnosprawnych obywatelach Boliwii.

Wybrali się do swojej stolicy na wózkach inwalidzkich, żeby zaprotestować przeciwko temu, jak są traktowani przez władze. Podobne problemy mieliśmy okazję widzieć także w polskim parlamencie, gdzie polscy niepełnosprawni upominali się o władzę. W polskim przypadku prawa człowieka doprowadziły do tego, że jeden z uczestników tamtego protestu – pan Jakub z Torunia – został wybrany radnym, o ile dobrze pamiętam.Dobiesław Barczyński, prezes Zielonogórskiego Towarzystwa Edukacyjnego „Civilitas”

W repertuarze znalazły się również takie produkcje, jak „Artykuł 18” – dokument o dyskusji na temat prawosób homoseksualnych w Polsce i „Ryzyko” – film, który prezentuje historię szefa portalu WikiLeaks, Juliana Assange’a. Każdy z nich skłaniał do zastanowienia się, w jakim stopniu przestrzegane są prawa człowieka.

Społeczeństwo robi się coraz bardziej świadome tego, co mu się należy, gdzie można się zgłosić po pomoc. Już nie ma sytuacji, że ludzie decydują się zostać ze swoim problemem sami. Wiedzą, jak uzyskać pomoc i egzekwować przysługujące im prawa. Więc w Polsce to zmierza w dobrym kierunku. I to widać, zwłaszcza w mediach, bo one w końcu mają wpływ na to, aby społeczeństwo uzyskiwało większą wiedzę o przysługujących im prawach.Mateusz Wartalski, sekretarz Koła Naukowego Praw Człowieka Uniwersytetu Zielonogórskiego

Zdaniem Mateusza krajami, które najbardziej łamią prawa człowieka, są państwa dawnego bloku wschodniego, np. Białoruś i Rosja. Nie do końca zgadza się z tym prezes ZTE „Civilitas”.

Można to rozpatrywać wśród państw należących do Rady Europy. Rosja jest jej członkiem, Polska także. Skąd napływa więcej skarg do trybunału w Strasburgu, który pilnuje Europejskiej Konwencji o Prawach Człowieka? Z Polski. Czyli gdzie lepiej jest przestrzegane prawo człowieka? Wydaje się, że pewnie w Rosji, skoro stamtąd wpływa mniej skarg. Ale jak się chwilę zastanowimy, to dochodzimy do wniosku: czy ludzie tam wiedzą o istnieniu trybunału w Strasburgu, czy mają możliwość i odwagę, żeby pisać skargę na swoje państwo? Na pewno w tej sytuacji Polska przoduje. Niestety, chyba pogarsza się stan przestrzegania praw człowieka. Mimo – być może – większej liczby obywateli poszczególnych krajów, którzy mają świadomość gwarancji praw w relacji państwo-jednostka.Dobiesław Barczyński

Ostatnim dniem festiwalu Watch Docs w naszym województwie będzie poniedziałek, 29 października. Wtedy filmy o prawach człowieka będą do obejrzenia w Nowej Soli, w Centrum Kształcenia Zawodowego i Ustawicznego „Elektryk”.

Zobacz więcej
Back to top button
0:00
0:00