UCZELNIA:

Co ściągają studenci?

Polskie prawo także nie definiuje wyraźnie tego typu przestępstwa. – Ściąganie nie jest dobrym rozwiązaniem ponieważ idziemy na łatwiznę i myślę, że w przyszłości się to odbije. Ściąganie jest złe. Ściąganie może mieć ten pozytywny efekt, że zaliczy się dany przedmiot. Poza tym przy pisaniu ściągi można się uczyć. Nie uznaję czegoś takiego. Zawsze staram się jak najlepiej nauczyć ponieważ później, w pracy nie będzie można ściągać. Ściągi dają pewność tego, że rozwiązane zadanie może być dobrze zrobione – mówią zielonogórscy studenci.
Dla dr Joanny Zawodniak z Instytutu Neofilologii sprawa jest prosta. – To oczywiste, że ściąganie jest zjawiskiem negatywnym, ale bardzo rozpowszechnianym akurat wśród studentów. W krajach zachodnich jest to traktowane jako pewnego rodzajów oszustwo. Funkcjonuje tam nawet takie określenie “cheating”, które bezpośrednio tłumaczy się jako oszustwo. Ja nie mam zbyt wielu przypadków ściągających studentów.
Według badań przeprowadzonych na polskich uczelniach wyższych do ściągania przyznaje się 74 proc. studentów.
 

Autor: Andrzej Gwiżdż, Dominik Karczmar

Zobacz więcej

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.

Back to top button
0:00
0:00