Temat zmian w szkolnictwie wyższym niewątpliwie pojawił się we wszystkich przemówieniach rektorów przy okazji inauguracji roku akademickiego w całej Polsce. Reakcją na nadchodzące zmiany było połączenie Uniwersytetu Zielonogórskiego z Państwową Wyższą Szkołą Zawodową w Sulechowie.
O zmianach na uczelniach, wynikających z ustawy 2.0 mówił w Rozmowie na 96 FM prof. Łukasz Młyńczyk z Instytutu Politologii Uniwersytetu Zielonogórskiego.
Projekt Gowina ma wiele znakomitych elementów i je warto niewątpliwie wprowadzić. Dyskusja jest co do tego, na ile Rada Uczelni powinna decydować, co się dzieje na uczelni, a nie ile jednak senat i rektor. To jest pomieszanie pewnych elementów, które funkcjonują na zachodzie. Zlepek nie zawsze daje efektywne zarządzanie. To jest do przedyskutowania. Jeśli pojawia się sygnał od polityków, że na coś się nie zgodzimy to jest i plus, i minus. Uniwersytet Zielonogórski z perspektywy regionu, to jest taki podmiot, który powoduje awans cywilizacyjny. Bez tego region umiera i uniwersytet go napędza. W interesie wszystkich jest to, żeby on funkcjonował. Jeśli będzie wola polityczna, żeby to wspierać, to my powinniśmy się na tym oprzeć.<span class="su-quote-cite">prof. Łukasz Młyńczyk</span>
Prof. Młyńczyk powtórzył za wieloma pracownikami naukowymi, że zmiany w szkolnictwie są skrojone pod największe ośrodki akademickie w Polsce, ale ważne jest to, żeby takie uczelnie jak Uniwersytet Zielonogórski też dostały swoją szansę na rywalizację.
Jest presja wielkich ośrodków, które chcą ssać pieniądze, których jest niewiele w systemie. Mój dyrektor, prof. Macała mówi, że to wciąganie drabiny przez tych największych. To tak wygląda, że kto się załapie, to ten będzie na wysokim pułapie. To było jednak do przewidzenia, ważne jest jednak, żebyśmy my, troszeczkę mniejsi, dostali szansę na uczciwą rywalizację.<span class="su-quote-cite">prof. Łukasz Młyńczyk</span>
Cały program do wysłuchania poniżej.
Rozmowa na 96 FM 05-10