ROZMOWA NA 96 FM:UCZELNIA:WAŻNE

Przeszło trzy miesiące wojny. Politolog UZ: Dla Polski najważniejsza jest niepodległość Ukrainy

– Nie ma wojny, która nie kończy się politycznym rozwiązaniem. Pytanie, co będzie do przyjęcia dla obu stron – mówił dziś w Rozmowie na 96 FM prof. Jarosław Macała, politolog Uniwersytetu Zielonogórskiego.

Za nami już trzy miesiące wojny w Ukrainie. Co wiemy po tym czasie? Zdaniem naukowca naszej uczelni dziś niemal pewne jest, że ta wojna będzie trwać długo i będzie konfliktem na wyczerpanie. A to będzie pogłębiać zobojętnienie na te wydarzenia zachodniej opinii publicznej.

Rosji też zależy na stosunkowo szybkim rozstrzygnięciu tyle, że rozstrzygnięciu na polu bitwy. Cel pierwotny, czyli zwasalizowanie Ukrainy i wymiana władz dziś wydaje się mało realny. Dużo bardziej realne wydaje się oderwanie od Ukrainy całego Donbasu i zamknięcie morza Azowskiego jako wewnętrznego rosyjskiego jeziora. Rosja kontroluje 1/5 Ukrainy i na pewno to terytorium się zwiększy.

Prof. Macała podkreśla, że na przedłużaniu konfliktu zależy Amerykanom, bo to bardziej osłabia Rosję. I mogłoby spowodować zmianę władzy na bardziej sprzyjającą zachodowi. A wszystko to – zdaniem naszego naukowca – ma związek z rywalizacją USA z Chinami.

A co leży w polskim interesie? Zdaniem politologa Uniwersytetu Zielonogórskiego po prostu to, żeby Ukraina nie przegrała wojny.

W polskim interesie leży to, żeby Ukraina utrzymała niepodległość i suwerenność. Ukraina, która będzie wasalem, niezależnie od konfiguracji, to jest sytuacja dla Polski zła. Wtedy będziemy graniczyć z Rosją praktycznie na całej wschodniej granicy. To z naszego twardego bezpieczeństwa, tzw. militarnego byłoby fatalnym rozwiązaniem.

Cała Rozmowa na 96 FM do zobaczenia na wZielonej.pl.

Zobacz więcej
Back to top button
0:00
0:00