Mniej niż dwa tygodnie pozostają do wyborów parlamentarnych. 13 października Polacy wskażą posłów i senatorów.
Na liście Koalicji Obywatelskiej w regionie nie ma Aleksandry Mrozek. Szefowa .Nowoczesnej w Lubuskiem, radna sejmiku województwa tłumaczyła w Rozmowie na 96 FM, dlaczego nie zdecydowała się kandydować.
Uważam, że to nie może być tak, iż tylko lider ugrupowania jest osobą, która startuje we wszystkich wyborach. Partia, żeby mogła funkcjonować, musi dać sprawdzić się innym członkom. W ubiegłym roku miałam przyjemność objąć mandat radnej sejmiku województwa lubuskiego, realizuję się na tym poziomie. Bardzo trzymam kciuki za kandydatkę .Nowoczesnej. <span class="su-quote-cite">Aleksandra Mrozek</span>
Jedyną osobą, która wywodzi się z .Nowoczesnej, a znalazła się na liście Koalicji Obywatelskiej do Sejmu jest Krystyna Magdziarek. – To bardzo dobra kandydatka, doświadczona w pracy na rzecz organizacji pozarządowych – mówi Aleksandra Mrozek, która w Radiu Index oceniła szansę Koalicji Obywatelskiej w starciu z partią rządzącą, Prawem i Sprawiedliwością.
Nie sądzę, żeby Prawo i Sprawiedliwość uzyskało większość. Być może wygra, ale też nie jestem aż tak do tego przekonana. Osobiście byłam zwolenniczką trzech bloków, bo jest wtedy większe zaangażowanie lokalnych struktur. Wierzę, że to przyniesie efekt i że Prawo i Sprawiedliwość nie uzyska większości. Być może i nie wygra.<span class="su-quote-cite">Aleksandra Mrozek</span>
Cała Rozmowa na 96 FM na portalu wZielonej.pl i na radiowym Facebooku.