ROZMOWA NA 96 FM:

Ludzie z „Widzialnej Ręki” robią zakupy, a nawet… naprawiają telewizory

Już nie tylko zakupy i pomoc w opłaceniu rachunków, ale także wsparcie psychologiczne, a nawet… naprawa telewizora. Grupa „Widzialna Ręka – Zielona Góra” na Facebooku to już niemal 5 tys. członków, którzy z pomocą śpieszą do potrzebujących seniorów lub sami o wsparcie proszą.

Jednym z zaangażowanych w akcję od początku jest Radosław Brodzik, którego w Rozmowie na 96 FM pytaliśmy, w jaki sposób po pomoc mogą zwrócić się osoby niemające dostępu do internetu i do Facebooka. Potrzeby można zgłaszać przez telefon. Numer widnieje na plakatach, które są rozwieszane na osiedlach.

Odbiorą telefon, zanotują, wypytają, ustalą i skierują wolontariusza do państwa. Pojawiają się też plakaty, są też plakaty harcerzy, instytucje włączają się do “Widzialnej Ręki”, zatacza to coraz szersze kręgi.Radosław Brodzik

Kręgi te wciąż mogą się poszerzać. Choć niemal całe miasto jest obsadzone ludźmi dobrej woli, gotowych ruszyć z pomocą, to jednak nadal mogą dołączać nowi wolontariusze.

Wymyślono taką bazę danych, gdzie poproszono członków, żeby odhaczali się na poszczególnych osiedlach. To się bardzo dobrze sprawdziło. Administratorzy mogli nas podzielić do zadań, już bez szukania. W przypadku, kiedy ktoś nie może z jakiegoś miejsca, to po chwili zgłasza się inna osoba.Radosław Brodzik

Numer telefonu, pod który można dzwonić codziennie od 9:00 do 20:00 to: 789 360 940.

Potrzeby są różne, administratorzy dbają jednak o to, by aktywność miała charakter wyłącznie społeczny. Radosław Brodzik portal nazywa „fabryką dobra”. Więcej o niej, a także o środkach ostrożności podejmowanych w trakcie niesienia pomocy w całej Rozmowie na 96 FM na Facebooku i na portalu wZielonej.pl. Link do “Widzialnej Ręki” TUTAJ.

Zobacz więcej
Back to top button
0:00
0:00