LUBUSKIE:ROZMOWA NA 96 FM:ZIELONA GÓRA:

Korach o SLD: niektórzy dzwonią do zakładu pogrzebowego po trumnę

– Dopóki są ludzie w partii, to ona funkcjonuje – mówi Radosław Korach o sytuacji Sojuszu Lewicy Demokratycznej po wyborach samorządowych.

Partia poniosła klęskę, zwłaszcza w wyborach do rady powiatu zielonogórskiego, gdzie nie wprowadziła żadnego przedstawiciela. W sejmiku województwa pojawi się dwóch radnych z tego ugrupowania, czyli o jednego mniej niż w poprzedniej kadencji. Nie będzie przedstawiciela z południa województwa.

Mamy bardzo dobrych radnych. Jest pani dyrektor Maria Jaworska, jest pan marszałek Tadeusz Jędrzejczak. Taka sytuacja w historii jest pierwszy raz i to jest do analizy na zarządzie wojewódzkim. Tomkowi Wontorowi troszeczkę brakło.<span class="su-quote-cite">Radosław Korach, SLD</span>

W mieście, zdaniem Koracha, głosy lewicy odebrali członkowie Ruchu Miejskiego. W ratuszu kolejny raz samotnie zasiądzie Tomasz Nesterowicz.

Część osób w Ruchu Miejskim jest kojarzona z lewicą. Gdyby tego ruchu nie było, to nie wiadomo, czy SLD dzisiaj nie miałoby trzech czy czterech radnych. Patrząc na panią dr Anitę Kucharską-Dziedzic, ona trochę głosów Tomkowi Nesterowiczowi zabrała. Trzeba się zastanowić czy nie iść większym frontem,  wspólnie.<span class="su-quote-cite">Radosław Korach, SLD</span>

12 listopada partia planuje podziękować swoim zwolennikom za zaangażowanie w ostatnich wyborach i poparcie.

Rozmowa na 96 FM 08-11

Zobacz więcej
Back to top button
0:00
0:00