ROZMOWA NA 96 FM:

Dąbrowski z PSL na liście u Kubickiego. Ale dla partii ważniejszy jest sejmik

Komitety wyborcze intensywnie przygotowują się do wyborów samorządowych. Listy kandydatów ma przygotowane m.in. Polskie Stronnictwo Ludowe. Ugrupowanie startuje jednak tylko do sejmiku województwa. Działacze ugrupowania nie rezygnują jednak zupełnie z miejsc w radzie miasta. Przykładowo, Arkadiusz Dąbrowski pojawił się na liście komitetu wyborczego Janusza Kubickiego.

Skąd taki ruch PSL-u? Decyzję tłumaczył Czesław Fiedorowicz, obecny przewodniczący sejmiku województwa lubuskiego.

To są różne wybory. Jest wiele miast, w których partie nie wystawiają swoich list, łącznie z Prawem i Sprawiedliwością. To jest sprawa koncentrowania się na tym, co jest ważniejsze. Dla Polskiego Stronnictwa Ludowego ważniejszy jest sejmik i powiat. Natomiast jeśli chodzi o Zieloną Górę, mieliśmy listy w dwóch kolejnych wyborach. Nie udało nam się wprowadzić radnych. Uznaliśmy, że to jest wysiłek, który trochę przekracza możliwości organizacyjne partii w Zielonej Górze. <span class="su-quote-cite">Czesław Fiedorowicz</span>

Ostatnio dziennik Polska The Times opublikował też najnowszy sondaż. Dotyczy on wyników głosowania w wyborach na prezydenta miasta. W Zielonej Górze szansę na zwycięstwo miałby teraz Janusz Kubicki.

Ten sondaż pokazuje atmosferę wyborczą Zielonej Góry. Proszę zwrócić uwagę, że Platforma ma notowania ok. 20% w Polsce, a jej kandydat tutaj – najniższe notowania ze wszystkich. Powstaje pytanie dla analityków politycznych: czy wystawianie kandydata, który znacząco obniża wynik w stosunku do średnich notowań krajowych, to jest dobre rozwiązanie?<span class="su-quote-cite">Czesław Fiedorowicz</span>

Poniżej cała Rozmowa na 96 FM. W niej również m.in. komentarz do pomysłu likwidacji urzędu wojewódzkiego oraz przekształcenia Senatu w Izbę Samorządową.

Rozmowa na 96 FM – Czesław Fiedorowicz

Zobacz więcej
Back to top button
0:00
0:00