ROZMOWA NA 96 FM:

„Tylko na biznes handlowy, inny nie wchodzi w grę”. R. Sapa o przeznaczeniu terenu po Estradzie

Kwestie rewitalizacji w Zielonej Górze, sesji rady miasta i inicjatyw klubu radnych Platformy Obywatelskiej dominowały w dzisiejszej rozmowie Tomasza Misiaka z Robertem Sapą. Na większość wydarzeń w mieście radny patrzy optymistycznie.

Jednym z punktów obrad w ratuszu był Gminny Program Rewitalizacji. Sapa nazywa dokument „rakietą dla Zielonej Góry” i przypomina, że klub PO przełożył głosowanie nad nim. Powodem była chęć rozszerzenia planu o odnowę amfiteatru.

Waldemar Sługocki, nasz szef Platformy Obywatelskiej, obiecał, że tę sprawę postara się poprowadzić tak, żeby znalazły się pieniądze na amfiteatr. Słówko się rzekło, kobyłka u płota. Myślę, że amfiteatr będzie wpisany w ten plan. Jeszcze miesiąc temu nie było o tym mowy, urzędnicy stawiali mur, a dziś okazuje się, że jest szansa w 99%. Amfiteatr, dzięki Platformie, dzięki Waldkowi Sługockiemu, zdaje się, uda załatwić.<span class="su-quote-cite">Robert Sapa</span>

Na sesji radni rozpatrywali też inny pomysł autorstwa PO – projekt uchwały ws. budżetu obywatelskiego. Ostatecznie został on przyjęty.

Robert Sapa wypowiedział się również o zagospodarowaniu terenu po zielonogórskiej Estradzie. Uważa, że nie ma innej możliwości jego przeznaczenia, niż na park handlowy.

Jaki tam może być biznes? Tylko handlowy. Albo mieszkaniówka, więcej tam nie wchodzi w grę, aczkolwiek miejsce jest dyskusyjne z racji położenia i ruchu. Pytanie, jak to się odbije na Focus Parku.

Za problematyczną sprawę Sapa uznaje też sprzedaż działek przy CRS, jednak nie ze względu na kontrowersje wokół przetargu. Więcej o tym – w zapisie całej rozmowy.

Rozmowa na 96 FM – Robert Sapa

Zobacz więcej
Back to top button
0:00
0:00