LUBUSKIE:

Przed Woodstockiem potrzebna jest krew

Okres letni jest wyjątkowo trudny dla punktów krwiodawstwa. Krwiodawców jest mniej, ponieważ studenci i uczniowie wyjechali, zaś liczba wypadków wzrasta. W chwili obecnej sytuacja jest na tyle zła, że odwoływane są kolejne zabiegi, a zapasy przeznaczone są wyłącznie na ratowanie życia.

dr Adam Włoch: Mała ilość krwi

RCKiK w Zielonej Górze apeluje do obecnych krwiodawców, jak i wszystkich jeszcze niezdecydowanych, aby przyszli oddać krew.

40 minut – tyle wystarczy, aby się zarejestrować, przebadać i oddać krew. Jednorazowo pobiera się 450 ml krwi . Ta ilość wystarczy, by uratować życie trzem osobom, ponieważ podczas jednego pobrania uzyskuje się 3 składniki: osocze, koncentrat krwinek płytkowych oraz koncentrat krwinek czerwonych.

dr Adam Włoch: Apel

Oddanie krwi nie boli. Przekonują o tym Agata, Agnieszka oraz Marta. Agnieszka oddawała krew po raz pierwszy, choć myślała o tym od kilku lat.

Agnieszka

Czwarty raz krew oddawała Agata, która poszła w ślady rodziców. Teraz zachęca do tego swoich znajomych.

Agata

Marta marzy o tym, by zostać pielęgniarką. Choć na pierwszy raz została namówiona przez koleżankę, dziś wraca sama, bo uważa, że powinna. Dyskomfort towarzyszący jej podczas zabiegu rekompensuje sobie czekoladą.

Marta

Wielu młodych ludzi decyduje się na oddane krwi podczas Przystanku Woodstock. RCKiK apeluje jednak, aby przyjść i oddać krew wcześniej. Do zabezpieczenia tej wielotysięcznej imprezy potrzebny jest spory zapas krwi, zaś ta zebrana podczas imprezy będzie mogła być użyta dopiero po jej przetworzeniu.

dr Adam Włoch: Krew na Woodstocku

Autor: Lidia Majewska

Zobacz więcej

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.

Back to top button
0:00
0:00