LUBUSKIE:ZIELONA GÓRA:

Nie dla ścieżki rowerowej Zatonie-Otyń?

Czy już wkrótce powstanie ścieżka rowerowa łącząca Zatonie z Otyniem? Władze Zielonej Góry i Nowej Soli mocno optują za takim rozwiązaniem. Okazuje się jednak, że może być z tym problem. Powód? Brak środków finansowych.

Przypomnijmy, już od dłuższego czasu mówi się o połączeniu obu miejscowości przez wybudowanie prawie dwunastokilometrowej ścieżki rowerowej. Ten odcinek należy do władz samorządowych. Prezydent Zielonej Góry Janusz Kubicki mówił w Radiu Index, że nie wyobraża sobie, by ta inwestycja mogła nie dojść do skutku.

Z tego, co słyszałem, zarząd województwa jest gotów przychylić się do tej inwestycji. Zielona Góra, Nowa Sól i Sulechów mają fajne kawałki ścieżek, ale są “dziury”, stąd taka koncepcja, bo coraz więcej osób jeździ na rowerze. Wierzę, że nie ma nikogo, kto będzie przeciwnikiem takiego rozwiązania.  

Okazuje się, że to zadanie – przynajmniej na ten moment – stoi pod bardzo dużym znakiem zapytania. Dlaczego? Zapytaliśmy o to Marka Kamińskiego  – dyrektora Departamentu Europejskiego Funduszu Społecznego w Urzędzie Marszałkowskim Województwa Lubuskiego:

Środki w tym działaniu czyli na wsparcie działań niskoemisyjnych zostały na ten moment praktycznie wyczerpane. Możemy rozmawiać jeszcze raz pod koniec roku, gdy nastąpi podsumowanie programu i na kolejnych spotkaniach z przedstawicielami Komisji Europejskiej będziemy proponowali jakieś przesunięcia w alokacji programu i może wtedy jakieś środki uda się wygospodarować. Na ten moment nie ma możliwości, by przenieść te środki, Kwota jest zbyt duża. 

Dodajmy, że koszt takiej inwestycji opiewa na kwotę ok. 12 milionów złotych

autorzy: Aleksandra Pietruszewska, Maciej Noskowicz 

 

Zobacz więcej
Back to top button
0:00
0:00