LUBUSKIE:ZIELONA GÓRA:

Milion na nowe karetki w Lubuskiem. Będą mobilnymi szpitalami

Po pół miliona złotych otrzymały dwie wojewódzkie stacje pogotowia ratunkowego – w Zielonej Górze i Gorzowie. Są to dofinansowania na nowe karetki.

Nowoczesne ambulanse to „szpitale na czterech kółkach”, jak powiedziała o nich marszałek Elżbieta Polak.

Jest to podwyższony standard. Nie tylko komfort dla pacjentów, ale wiadomo, że chodzi przecież o ratowanie życia. Tak naprawdę te nowoczesne karetki pogotowia to szpitale na czterech kółkach.<span class="su-quote-cite">Elżbieta Anna Polak, marszałek województwa lubuskiego</span>

W Zielonej Górze zostanie zakupiony nowy ambulans typu podstawowego. Będzie wyposażony w defibrylator, respirator czy urządzenie do mechanicznego uciskania klatki piersiowej.

Zastępuje to tak naprawdę ręce jednego ratownika. Dwóch ratowników w tym momencie może wykonać inne czynności ratunkowe. Szereg urządzeń, może troszkę mniejszych, to wkłucie doszpikowe. W momencie, gdy nie możemy podkłuć pacjenta, igłę wprowadza się w kość. Mamy również skanery naczyniowe. U pacjentów, którzy mają zapadnięte żyły bądź u dzieci, uwidaczniają naczynia położone głęboko pod skórą. To chyba główne urządzenia, z tych najdroższych. Wszystko, co wymieniłem, zostanie zakupione w tym nowym ambulansie.<span class="su-quote-cite">Marcin Mańkowski, dyrektor Wojewódzkiej Stacji Pogotowia Ratunkowego w Zielonej Górze</span>

Stacja w Gorzowie kupi zaś ambulans bariatryczny. Znajdą się w nim m.in. nosze o podwyższonym udźwigu. Jest to unikatowy sprzęt, również w skali kraju.

To jest udźwig do 320 kg. W zeszłym roku byliśmy pierwszymi posiadaczami takich specjalnych noszy. To są nosze, które mają cały układ elektryczny. Pozwala on jednemu ratownikowi przeprowadzać pacjenta nawet nad przeszkodami, nawet nad barierkami rozdzielającymi autostradę. To są rzeczy bardzo nowoczesne. Zapotrzebowanie na karetki w specyfikacji bariatrycznej jest olbrzymie. Dowód – kilka miesięcy temu dzwonił do mnie szef akademickiego SOR-u w Gdańsku. Pyta: „wiem, że masz tę karetkę. Mógłbyś przyjechać po mojego pacjenta?”. Mówię: „ale bez żartów, przecież dzwonisz do Gorzowa”. „- Wiem, ale musimy jakoś przewieźć pacjenta”.<span class="su-quote-cite">Andrzej Szmit, dyrektor Wojewódzkiej Stacji Pogotowia Ratunkowego w Gorzowie Wlkp.</span>

To kolejna inwestycja w ratownictwo medyczne w regionie. W ubiegłym roku samorząd województwa dofinansował zakup karetek kwotą 700 tysięcy złotych.

Zobacz więcej
Back to top button
0:00
0:00