Lubuski Teatr gotowy do kolejnej premiery. Tym razem na scenicznych deskach zobaczymy “Kanadyjskie sukienki” w reżyserii Macieja Archona Michalskiego. Spektakl wyjątkowy, bo przeniesiony do teatru ze szklanego ekranu.
Wyzwaniem była też obsada. Jak mówi Archon jest ona wyjątkowo duża.
Muszę przyznać, że ku mojemu zdziwieniu jest to zespół nieprawdopodobnie spójny. Pod takim względem, że oni wszyscy dają niesamowite wartości do współpracy. Jak kreujemy postać i historię.
Specyficzna była również praca nad kostiumami. Mówi Adam Łucki, scenograf.
Bardzo zależało nam na wykorzystaniu tkanin z tego okresu. Czy też sukienek. Między innymi z prywatnej szafy babci naszego reżysera. Moda wtedy była wieloaspektowa. Ciężko było znaleźć w tym wszystkim sznyt. Ale moim zdaniem udało się nam na 5.
Premiera “Kanadyjskich sukienek” już 26 marca, czyli w najbliższą sobotę.