Mieszkańcy regionów i lokalne władze czekały w napięciu… i się doczekały. Premier Mateusz Morawiecki ogłosił datę wyborów samorządowych. Do urn pójdziemy 21 października. Ewentualna druga tura w głosowaniach przypadnie na 4 listopada.
Kadencje wszystkich władz samorządowych kończą się 16 listopada, stąd data wyborów musiała być wyznaczona 3 miesiące przed tym terminem. Czyli do 16 sierpnia. Na informację czekaliśmy więc niemal do ostatniej chwili.
Kogo wybieramy?
W tegorocznym głosowaniu będziemy wybierać władze samorządu terytorialnego: radnych sejmików województwa, radnych miast i gmin, burmistrzów, wójtów oraz prezydentów miast.
Nad prawidłowym przebiegiem wyborów w Lubuskiem będzie czuwać 83 urzędników wyborczych. 54 osoby – na południu województwa, 29 – na północy. Przygotują lokale do głosowania, poprowadzą szkolenia dla członków obwodowych komisji wyborczych, będą również odpowiedzialne za druk i dostarczenie kart do głosowania.
Zmieniły się przepisy, czy zmienią też zasady wyborów?
Miesiąc temu weszła w życie nowelizacja tzw. kodeksu wyborczego. Nowa wersja ustawy uchyla przepisy o transmisji i nagrywaniu przebiegu prac obwodowych komisji wyborczych. Ma to związek z unijnym rozporządzeniem w sprawie przetwarzania danych osobowych, przyjętym w Polsce w tym roku.
Jednocześnie Ministerstwo Cyfryzacji przekonuje, że tzw. RODO nie zmienia zasad prowadzenia kampanii wyborczej. Kandydaci będą zbierać podpisy na listach poparcia tak, jak do tej pory. – Wystarczy, by lista poparcia znajdowała się pod nadzorem osoby zbierającej podpisy (co i tak zawsze się dzieje). Należy też wskazać, że nawet gdyby osoba składająca podpis zobaczyła dane innych osób podpisanych na liście, RODO nie ma do niego zastosowania – pisze ministerstwo w swoim komunikacie.
Poza tym według nowego kodeksu wyborczego krótsza będzie procedura złożenia skargi na Państwową Komisję Wyborczą w sprawie podziału na okręgi wyborcze. Skargi będą rozpatrywane tylko przez Naczelny Sąd Administracyjny.
Obowiązuje też rozporządzenie Ministerstwa Infrastruktury o głosowaniu korespondencyjnym. Z tej możliwości udziału w wyborach będą mogły skorzystać osoby ze znacznym lub umiarkowanym stopniem niepełnosprawności. O tym, że chcą głosować, muszą poinformować komisarza wyborczego co najmniej 15 dni przed dniem wyborów.
Według badania CBOS zainteresowanych wyborami samorządowymi jest 73% Polaków. Najbardziej -mieszkańcy dużych aglomeracji i osoby starsze. Czy będzie to widać we frekwencji? Odpowiedź poznamy za dwa miesiące.