PIŁKA NOŻNA:

Porażka z Gryfem Wejherowo

Po dwóch porażkach miało dojść do przełamania złej passy. Niestety boisko zweryfikowało inaczej. Przewaga gości była widoczna gołym okiem. Do przerwy po dwóch trafieniach Łukasza Pietronia wejherowianie schodzili do szatni z dwubramkową przewagą. W 61 minucie Rafał Siemaszko uzyskał bramkę numer 3. 20 minut później jedenastego gola w sezonie uzyskał Wojciech Okińczyc ratując honor zielonogórzan. W doliczonym czasie gry rywali dobił po raz kolejny Siemaszko ustalając wynik na 4:1.

Okazję do poprawy nasi piłkarze będą mieli już 19 kwietnia kiedy to w Częstochowie zmierzą się z Rakowem. Co ciekawe wychowankiem tego klubu jest m.in. Jakub Błaszczykowski, który być może zawita na częstochowski stadion wspierać swoją byłą drużynę. Dla podopiecznych Tomasza Arteniuka najważniejsze jednak będzie zdobycie 3 punktów i poprawa nastrojów.

Gryf Wejherowo 4:1 Stelmet UKP

Autor: Krystian Machalica

Zobacz więcej

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.

Back to top button
0:00
0:00