PIŁKA NOŻNA:

Piłkarski Falubaz wygrywa na sam koniec rundy jesiennej

Pierwszy groźny strzał Zielonogórzanie oddali w 15 minucie, ale bramkarz sparował piłkę na rzut rożny. Przełamanie nastąpiło niecałe dwadzieścia minut później. Aktywny Wojciech Pabich wykorzystał akcję Marka Wolaka i wyprowdził gości na prowadzenie. Od tego momentu Falubazowi grało się łatwiej, czego udokumentowanie miało miejsce w 42 minucie. Łukasz Sobczak uwolnił się od obrońców gospodarzy, po czym zagrał do Jacka Sowy. Ten świetnym uderzeniem zza pola karnego pokonał Arkadiusza Sierę.

49 minuta. Karol Zakryszka wybiega na czystą pozycję. Niestety do momentu, w którym niefortunnie zatrzymuje go Piotr Piwowarski. Sędzia nie ma wyjścia pokazuje zielonogórskiemu zawodnikowi czerwoną kartkę. Od tego momentu przewaga KSF znacznie zmalala, a momentami to goście prowadzili grę. Mimo to gola numer trzy ponownie zdobyli piłkarze z Zielonej Góry. Marek Wolak zagrał go Wojtka Pabicha i po raz drugi dzisiaj uzyskał trafienie. Niestety kolejna bramka to dzieło piłkarza gości. Z zamieszania w polu karnym po dośrodkowaniu z rzutu wolnego najlepiej odnalazł się Mamadou Thombiano. Rywale nie zdążyli się rozkręcić a ich bramkarz ponownie musiał wyciągać piłkę z siatki. Długa piłka Marka Wolaka, zagranie do Tomka Piwowarskiego i faul bramkarza gości! Sędzia nie mógł podjąc innej decyzji. Rzut karny, a przy okazji czerwona kartka dla golkipera Lubuszanina. Z jedenastki pewnie skorzystał Łukasz Sobczak, który zamknął worek z bramkami. Po wyrówaniu sił KSF kontrolował mecz i ostatecznie wygrał 4:1.

Lubuszanin Drezdenko – KSF Zielona Góra 1:4 (0:2)

Autor: Krystian Machalica

Zobacz więcej

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.

Back to top button
0:00
0:00