PIŁKA NOŻNA:

Nie przeskoczyliśmy Mołdawii. Blamaż w Kiszyniowie

Przed meczem wszyscy zdawali sobie sprawę z tego, że liczy się tylko zwycięstwo. Już raz udowodniliśmy, że potrafimy wygrać z mołdawskimi „gigantami”. Pierwszy mecz, zakończony wynikiem 2:0 to już przeszłość. Wczorajsze spotkanie brutalnie obnażyło słabość naszej kadry. Na awans do mundialu w Brazylii po prostu nie zasługujemy.

Jak ocenić mecz z Mołdawią? Liczne ataki naszej kadry w pierwszej połowie i kuriozalna bramka Sidorenco na 1:1. Niestety, klasowi zawodnicy grający w największych ligach Europy nie wystarczą. Jedyna bramka dla Polaków padła po wymianie na linii Lewandowski-Błaszczykowski. Skąd my to znamy? Nie sposób wygrywać spotkań, licząc wyłącznie na sprawdzonych piłkarzy. Potrzeba świeżości, której wyraźnie brakuje naszej kadrze.

Waldemar Fornalik powiedział po meczu, że największe problemy odnotował w defensywie. Tak naprawdę w wyniku absencji Łukasza Piszczka linia obrony funkcjonuje wyłącznie na papierze. O ile w Borussii „człowieka z żelaza” można zastąpić równie utalentowanymi zawodnikami, o tyle w przypadku naszej kadry wydaje się, że brak „Piszcza” to prawdziwa katastrofa w defensywie. Przykład mieliśmy okazję zobaczyć podczas wczorajszego meczu.

Na uwagę zasługuje także fakt dezorganizacji w ofensywie. Można było odnieść wrażenie, że wszelkie modyfikacje taktyczne na tej linii są chaotyczne i niedopracowane. Wprowadzenie Artura Sobiecha, który teoretycznie miał być ostatnią deską ratunku, niewiele zmieniło. Granie dwoma nominalnymi napastnikami ewidentnie nam nie wychodzi. Wiadomo, Lewandowski i z pustego nie naleje.

Po sześciu meczach podopieczni Waldemara Fornalika mają na koncie zaledwie 9 punktów. Mołdawia zajmuje przedostatnie miejsce z pięcioma punktami. Wydaje się więc, że polscy piłkarze obejrzą mundial w Brazylii na ekranach telewizorów.

Mołdawia – Polska 1:1 (1:1)

Bramki: Eugen Sidorenco 37 – Jakub Błaszczykowski 7

Żółte kartki: Alexandru Antoniuc, Alexandru Gatcan (Mołdawia)

Sędziował: Fernando Teixeira Vitienes (Hiszpania).

Mołdawia: Stanislav Namasco; Igor Armas, Victor Golovatenco, Alexandru Epureanu, Vitalie Bordian (71-Eugen Cebotaru); Artur Ionita, Alexandru Gatcan, Alexandru Antoniuc (82-Gheorghe Ovseannicov), Alexandru Dedov, Alexandru Suvorov (74-Alexandru Pascenco), Eugen Sidorenco.

Polska: Artur Boruc; Artur Jędrzejczyk, Bartosz Salamon, Marcin Komorowski, Jakub Wawrzyniak; Eugen Polanski (79-Artur Sobiech), Grzegorz Krychowiak; Jakub Błaszczykowski, Adrian Mierzejewski (62-Piotr Zieliński), Maciej Rybus (64-Jakub Kosecki); Robert Lewandowski.

Autor: Damian Łobacz

Zobacz więcej

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.

Back to top button
0:00
0:00