KOSZYKÓWKA:

Zwycięski bój Stelmetu we Wrocławiu

Początek spotkania zdecydowanie należał do gości. Zachwycał Mateusz Ponitka, który w ciągu 4 minut zdobył aż 10 punktów. Wrocławianie nie mogli znaleźć drogi do kosza, nie trafiali też z dystansu. Do tego dorzucili kilka fauli. Zielonogórzanie zaś wykorzystywali ich błędy i zdobywali cenne punkty. Gospodarze obudzili się dopiero pod koniec pierwszej kwarty, gdzie zniwelowali swoje straty do 6 punktów. Kwarta ta zakończyła się wynikiem 18:24.

Drugą kwartę koszykarze z Winnego Grodu rozpoczęli lepiej. Dwie „trójki” z rzędu Przemysława Zamojskiego mogły podobać się publiczności. Dzięki temu zielonogórzanie odskoczyli na 14 punktów. Chwilę później, na nieszczęście dla nas swój popis zaprezentował były gracz Stelmetu – Kamil Chanas, który w krótkim odstępie czasu zdobył 7 punktów i przewaga zielonogórzan stopniała do 5 oczek. Nie spodobało się to naszemu trenerowi, który momentalnie zareagował, biorąc czas. Do szatni nasi koszykarze schodzili z 8 punktową przewagą – 35:43.

Po przerwie gra Stelmetu nie była już tak efektowna jak wcześniej. Pojawiało się dużo niecelnych rzutów oraz niepotrzebnych strat. Wykorzystali to koszykarze z Wrocławia, którym udało się zniwelować straty do dwóch punktów. Na tablicy widniał wynik 54:56, zaczęło robić się nerwowo.

Czwarta kwarta zapowiadała się bardzo ciekawie. Wrocławian na 7 minut przed końcem dzieliło już tylko jedno oczko od zielonogórzan, ale przyjezdni zachowali zimną krew i nie dali wydrzeć sobie zwycięstwa. Po celnych rzutach Đurišića, Borovnjaka i Bosta już do końca kontrolowali grę. Gospodarzom nie udało się dogonić koszykarzy Stelmetu i musieli pogodzić się z drugą w tym sezonie porażką. Stelmet pokonał WKS 76:67.

WKS ŚLĄSK WROCŁAW – STELMET BC ZIELONA GÓRA 67:76 (18:24, 17:19, 19:13, 13:20)

WKS ŚLĄSK: Williams 14, Chanas 10, Kowalenko i Jarmakowicz po 9, Heath 8, Madden 7, Smith 4, N. Kulon i Sutron 0.

STELMET BC: Borovnjak 15, Ponitka 12, Moldoveanu 10, Bost 9, Zamojski i Reynolds po 8, Koszarek 6, Djurisić i Gruszecki po 4, Szewczyk i Hrycaniuk 0.

Autor: Weronika Jasiak

Zobacz więcej

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.

Back to top button
0:00
0:00