KOSZYKÓWKA:

Cenne zwycięstwo przed wielką bitwą

 

W zasadzie już od początku meczu zielonogórzanie narzucili swój rytm gry. Choć obie drużyny grały ofensywnie to jednak miejscowi rzucali na większej skuteczności. Łatwe punkty zdobywał Valdaimir Dragicevic, który już pierwszej połowie uzbierał 15 punktów. Podopieczni Mihailo Uvalina w całym meczu grali z dużą swobodą. Znakomicie prezentowali się Marcus Ginyard, Kamil Chanas i (zwłaszcza w drugiej połowie) Adam Hrycaniuk. Stelmet grał zespołowo. Po 20 minutach mieli na końcie 21 asyst(!) przy zaledwie 8 Rosy. Stan meczu po dwóch kwartach 58-45 dla gospodarzy.

Po przerwie nie było już presji po żadnej ze stron. Oba zespoły skupiły się tylko na niemal pokazowej grze. Widzieliśmy efektowne podania, dobitki i wsady. Zielonogórska publiczność nagradzała brawami zagrania obu zespołów a zawodnicy po faulach wzajemnie się poklepywali i żartowali. Widać było, że myślami wszyscy są już przy play offach. Miejscowi spokojnie powiększali przewagę a rywale nie specjalnie kwapili się z odrabianiem strat.

W drużynie gości mogli się podobać Łukasz Majewski oraz Robert Witka, którzy naprawdę walczyli i to głównie oni trzymali wynik dla Rosy. Jednak tego dnia Stelmet był po prostu za mocny i przy wymianie ciosów podopieczni Wojciecha Kamińskiego cudem uniknęli nokautu.

Na pomeczowej konferencji trenerzy obydwu zespołów zgodnie stwierdzili, że to spotkanie nie było najważniejsze. Rosa już skupia się na zbliżającej się rywalizacji z Anwilem Włocławek a Stelmet z Asseco Gdynia.  

Cieszy dobra forma zespołu a przede wszystkim zawodników rezerwowych. Ginyard, Chanas, Brackins, Hrycaniuk i Cesnauskis prezentują się bardzo korzystnie i to ich postawa może być kluczem do awansu do finału ligi.

Stelmet Zielona Góra – Rosa Radom: 101:82 (23:16, 35:29, 21:15, 22:22)

Stelmet: Vladimir Dragicević 20, Marcus Ginyard 17, Kamil Chanas 12, Adam Hrycaniuk 11, Przemysław Zamojski 11, Craig Brackins 10, Mantas Cesnauskis 7, Christian Eyenga 6, Maciej Kucharek 3, Marcin Sroka 2, Łukasz Koszarek 2.

Rosa: Robert Witka 21, Łukasz Majewski 16, Jakub Dłoniak 14, Damian Jeszke 7, Kamil Łączyński 6, Jakub Zalewski 6, Piotr Kardaś 5, Łukasz Sobuta 5, Korie Locious 2, Kim Adams 0, Kamil Michalski 0.

Autor: Alex Niebrzegowski

Zobacz więcej

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.

Back to top button
0:00
0:00