KULTURA:

Europa wyrodną matką dla eurosierot

Według psychologów wszystko zależy od stanu psychicznego dziecka. Nawet jeśli zostało zostawione tylko przez jednego rodzica i na kilka tygodni, a czuje się opuszczone i niepotrzebne, mamy do czynienia z eurosierotą. Są to efekty uboczne obecnej fali emigracyjnej.

Chociaż socjologowie podkreślają zmiany w tej materii i fakt, że coraz częściej za granicę wyjeżdżają całe rodziny, a nie jak miało to miejsce wcześniej – tylko osoby dorosłe, to skala problemu nadal jest ogromna.

Tylko w 2007r. blisko 1300 polskich dzieci znalazło się w domach dziecka lub u rodzin zastępczych. Jaki był powód tak drastycznych zmian w ich życiu? Pogoń rodziców za pieniędzmi. Wyjechali poza ojczyznę zostawiając w kraju pociechy. Kilkuletnie maluchy nie rozumieją, że mama nie ma co włożyć do garnka i tak trzeba. Opieka sąsiadki czy dalszej rodziny nie zastąpi ciepła domowego ogniska. Nawet jeśli drugi rodzic jest na miejscu, to dziecko czuje pustkę, strach i odrzucenie. Myśli, że przestało być kochanym. Dlaczego tak wielu rodzicom ciężko jest to zrozumieć? Rodzina nie znaczy już tyle, co wcześniej.

Drugą stroną medalu jest z goła odmienna sytuacja, ale również niosąca liczne zagrożenia. Ofiarami otwartych granic między krajami są młodociani emigranci. Wiele dzieci zazdrości im tej sytuacji, ale czy jest czego?

Teoretycznie mają u swego boku rodziców, ale ci są zajęci ciężką pracą. W celach majątkowych porzucili dom rodzinny dla wynajmowanej na obczyźnie kawalerki. Dr Mateusz Protasiewicz, politolog z Uniwersytetu Wrocławskiego uważa, że wśród dzieci, które wyjechały wraz ze swoimi rodzicami na szybką integrację szanse mają tylko te w wieku przedszkolnym i wczesnoszkolnym. Co z nastolatkami? Są skazani na asymilację. Zagrożenia, które na nich czekają, to przemoc na tle rasistowskim, nałogi i depresje.

Temat zostaje otwarty, gdyż problem nie zniknął w chwili, w której na biurko Pani Minister trafiła sterta dokumentów. Bezsprzecznym faktem pozostaje jednak to, iż zjawisko emigracji w celach majątkowych osoby posiadającej dzieci nie niesie ze sobą nic dobrego. Nawet wtedy, gdy w poszukiwaniu lepszego życia zabierze je ze sobą. Eurosieroctwo to globalny problem XXI w. Autor: Aleksandra Kossowska

Zobacz więcej
Back to top button
0:00
0:00