MUZYKA:

[Płyta Tygodnia] Trzynsta W Samo Południe „Hell Yeah”

Młodzi muzycy postawili na doświadczenie sceniczne i szlifowanie repertuaru. Dopiero z takim dorobkiem, po pięciu latach działalności, zdecydowali się na wydanie debiutanckiej płyty – „Hell Yeah” – promowanej przez singiel o tym samym tytule.

Album przynosi solidną dawkę rocka – współczesnego, ale z szacunkiem dla korzeni gatunku. Podstawą jest tu energia, podkreślona naturalnym brzmieniem uzyskanym podczas równoczesnego nagrywania wszystkich instrumentów. Zespół wyróżnia poza tym obecność w składzie harmonijki, nie ma ona jednak wiele wspólnego z tradycyjnym, bluesowym zastosowaniem. – Gdy lecimy „na kopycie”, staje się kolejnym instrumentem rytmicznym, jak trzecia gitara, dokłada czadu i poszerza brzmienie – wyjaśniają muzycy. Trzynasta w Samo Południe stawia na swobodę i radość grania. W tekstach dominuje pozytywne nastawienie, dystans do samych siebie i świata. – Jesteśmy grupą gości, którzy mają po dwadzieścia parę lat i nie chcą pisać smutnych piosenek o zawodach miłosnych – deklarują ze śmiechem.

Śpiewają głównie po angielsku, ale nie zabrakło utworów w naszym języku, jak choćby kunsztowna ballada „Po prostu idź”. Szeroka publiczność mogła ich poznać w programie „X Factor”, gdzie zaprosił muzyków do swojego domu jurorskiego Kuba Wojewódzki. Zachowując własny styl brawurowo zmierzyli się z piosenkami z najróżniejszych półek stylistycznych. Teraz słychać, że równie przebojowy jest ich autorski materiał, co potwierdziły występy na szeregu letnich festiwali, z Przystankiem Woodstock na czele.Jesień 2014 roku stoi pod znakiem rockowego debiutu, jakiego dawno nie było. Energetycznego, szczerego, pełnego radości i luzu… Jesienią wybije Trzynasta w samo południe.  

 

Autor: Mateusz Kasperczyk

Zobacz więcej

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.

Back to top button
0:00
0:00