MUZYKA:

[Płyta Tygodnia] Janusz Panasewicz “Fotografie”

Dlaczego dopiero teraz ? Panas tłumaczy to pokrętnie lenistwem, niechęcią do przechodzenia przez kolejne niezbędne etapy showbussinessowej machiny, ale tak naprawdę najtrudniejsze wydaje się być zakodowane w głowach i słuchaczy, i kolegów muzyków, i wreszcie samego Janusza “pankowe” śpiewania z gitarą Borysewicza w tle. Pomógł “telefon do przyjaciela”. Panasewicz zadzwonił do Johna Portera i poprosił o piosenkowe wsparcie. Nadeszło nieoczekiwanie szybko i w ,na szczęście” porterowej formie . Potem był Kuba Galiński, który udzielił starszemu koledze lekcji z najnowszych rockowych brzmień z całego świata. Razem stworzyli album, który po pierwsze pokazuje Panasewicza jako niemal singera-songwritera śpiewającego własne, autorskie teksty inaczej niż kiedykolwiek. Jak sam mówi, nie sztuka śpiewać po „norwesku” czy angielsku, ściana zaczyna się kiedy trzeba zmierzyć się z polskimi tekstami, w dodatku wyrażającymi własne przekonania. Słynny „notes” uzupełniony pojemną pamięcią, pomogły stworzyć z pojedynczych zdań najbardziej osobiste teksty jakie Panas napisał. Wraz z Kuba Galińskim zaaranżowali album poruszający się muzycznie od akustycznego "Do góry głowa…"  do ultra rockowego "Tępego noża".

 Od początku wiedzieli, że ten materiał chcą grać na żywo w wersji jak najbardziej zbliżonej do studyjnej. Pod tym kątem zrealizowali nagrania, w takiej wersji będziemy mogli usłyszeć je na koncertach. To będzie wyłącznie Panasewicz. Jeżeli nawet zahaczy o przeboje z przeszłości, to wyłącznie w nowych,  wersjach. Rewolucyjnych jak jego nowa płyta. Rewolucyjnych dla nas i dla niego.

 Janusz Panasewicz zadebiutował na scenie jeszcze jako uczeń liceum, w 1973 roku. Prawdziwą karierę datuje jednak od 1982 roku, gdy stanął przy mikrofonie w Lady Pank. Jednej z najważniejszych grup polskiego rocka, z dziesiątkami przebojów na koncie (m.in. „Mniej niż zero”, „Zamki na piasku”, „Tańcz głupia tańcz”). Wokalista nie unikał udziałów gościnnych – śpiewał w charytatywnym projekcie Nasz Wspólny Świat (1987), z Piotrem

Dał się też poznać jako aktor, grając jedną z głównych ról w filmie „Nic” Doroty Kędzierzawskiej (1998), i epizod w popularnym serialu „39 i pół”. Pierwszy solowy album „Panasewicz” wydał we wrześniu 2008 roku.

Autor: Mateusz Kasperczyk

Zobacz więcej

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.

Back to top button
0:00
0:00