Na najnowszej płycie "Sweet Silence" Barbara Morgenstern śpiewa już tylko po angielsku, ale na koncertach oczywiście przedstawia wybór piosenek z całej swojej bogatej dyskografii i śpiewa wówczas oczywiście głównie po niemiecku udowadniając, że ten język może brzmieć naprawdę pięknie. Niewątpliwym smaczkiem jest jeden utwór śpiewany częściowo po polsku!
Od 17 już lat nagrywa pod własnym nazwiskiem (głównie dla berlińskiej wytwórni Monika), współpracuje z wieloma artystami (min. z Robertem Lippokiem, Stefanem Schneiderem, Paulem Wirkusem, Billem Wellsem czy Robertem Wyattem), koncertuje na wszystkich kontynentach. Jest wysoko ceniona zarówno przez miłośników eksperymentów jak i spragnionych melodii fanów muzyki pop. W Polsce Barbara pojawiła się na kilku już trasach koncertowych występując pod własnym nazwiskiem oraz na dwóch trasach z projektem September Collective.
Więcej o koncercie i samej artystce opowiedział nam Janusz Mucha z Zielonej Jadłodajni, przy okazji wielki fan twórczości artystki:
Janusz Mucha o Barbarze Morgenstern
Supportem zajmie się Rosinski. Trochę piosenki, trochę techno, trochę eksperymentu… w sumie nigdy nie wiadomo co wylezie z jego sypialnianego studio. W jego muzyce można doszukać się inspiracji nie tylko z muzyki elektronicznej. Celowy i jednocześnie przypadkowy eklektyzm gatunkowy.
Bilety na koncert kosztują 25 zł w przedsprzedaży i 30 zł w dniu koncertu.
Autor: Paweł Hekman