KSIĄŻKA:

Prawdziwa historia o chorobie Alzheimera

Narratorem jest sam autor, który opowiada o swoim życiu, o swoim ojcu, o swoich doświadczeniach. Robi to rozbrajająco szczerze i z uśmiechem. Choroba ojca, która początkowo przerasta autora, z czasem daje się oswoić i więcej: umożliwia poprawę relacji w rodzinie.

Arno Geiger dzięki opiece nad ojcem odkrywa to, co w życiu ważne. Wspomina własne dzieciństwo i młodość spędzone w rodzinnym domu na wzgórzu. W domu, który budował właśnie jego ojciec. I którego to domu ojciec teraz w ogóle nie rozpoznaje. Odpoczywa na przykład na werandzie i mówi do syna: „Chcę iść do domu, chcę teraz iść do domu!”. Syn tłumaczy: „Tato, jesteś w domu. To jest twój dom, sam go zbudowałeś 50 lat temu. Zobacz, tutaj zrobiłeś dla nas basen, tutaj sadziłeś drzewa, bardzo lubiłeś pracę w ogrodzie, zobacz tato, przypomnij sobie”… Ale tata nie pamięta.

I w pewnym momencie Arno przestaje walczyć o pamięć ojca. Zauważa, że ta walka nie pomaga, a wręcz przeciwnie: ojciec robi się tylko nerwowy, zagubiony, zrozpaczony. Nieszczęśliwy.

Kluczem jest więc akceptować, przytakiwać. Kiedy następnym razem ojciec powie, że chce do domu, Arno weźmie do pod rękę i przejdzie się z nim na krótki spacer. Ojciec będzie szczęśliwy. I pozostanie sobą: pogodnym, pewnym siebie człowiekiem. Ze swoją godnością i indywidualnością. Te drobne momenty nadają wesoły rytm książce, w której akcja toczy się współcześnie i w latach wojny.

Wielką wartość „Starego króla na wygnaniu” mają przerywniki między poszczególnymi cząstkami fabuły, kiedy autor cytuje wypowiedzi ojca. Zwariowane wypowiedzi – wiadomo, że Alzheimer nie pozwala na logiczne wiązanie wątków, więc osoby chore mówią często rzeczy kompletnie absurdalne, abstrakcyjne. I Arno Geiger widzi w tym dowcip. A czytelnik się uśmiecha.  

To niezwykła historia. Krótka, bo książka ma około 150 stron – na lekturę w sumie wystarcza kilka godzin. „Król na wygnaniu” jest lekki, pełen żartu i łagodności. Takiej opowieści o alzheimerze nie da się… zapomnieć.

Autor: kr

Zobacz więcej

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.

Back to top button
0:00
0:00