FILM:

Zabawki na wyspie tajemnic

Nikt tutaj oczywiście nie będzie chorował. Zresztą kiedy się jest zabawką, trudno nabawić się jakichkolwiek chorób, nawet psychicznych. Nawiązanie do „Wyspy tajemnic” nie jest jednak bezpodstawne. W „Toy Story 3” Chudy, Buzz, Pan Bulwa i reszta zabawek Andy’ego trafiają do przedszkola, które po zachodzie słońca zamienia się w iście mroczne miejsce, któremu blisko do ośrodka na Shutter Island, bądź do znanego z „Batmana” Arkham Asylum. „Słoneczko” – bo tak nazywa się przedszkole – jest rządzone żelazną (pluszową) łapą przez podłego różowego Tulisia, misia pachnącego truskawkami. Tuliś zmontował w „Słoneczku” mocny układ, w którym nie przewiduje miejsca dla zabawek Andy’ego. Wkrótce rozpocznie się prawdziwa walka o życie.

Mimo mroku spowijającego część filmu, „Toy Story 3” pozostaje komedią. Chciałoby się napisać, że familijną, ale to słowo jakoś podskórnie kojarzy się z kinowymi nieszczęściami, dlatego film Pixara lepiej nazwać uniwersalnym. Mówiący po hiszpańsku Buzz zwala z nóg, podobnie przygody zabawek Andy’ego na dzikim zachodzie. Bohaterski Pan Bulwa (Jan Kulczycki) i Świnia (Emilian Kamiński) specjalizują się w ciętych ripostach, a strachliwy Rex (Tomasz Sapryk) sprawia, że naprawdę trudno kontrolować salwy śmiechu. Brawa należą się reżyserującemu polski dubbing Grzegorzowi Pawlakowi (m.in. „Potwory kontra obcy”, „Załoga G”).

Na koniec świata i jeszcze dalej… – właśnie tam Buzz poleci, żeby uratować Chudego. Kowboj zrewanżuje się tym samym. Wszystko w imię prawdziwej męskiej przyjaźni. „Toy Story 3” skupia się także wokół innych prawdziwie ludzkich kwestii. Animacja Pixara traktuje o zgorzknieniu spowodowanym porzuceniem (Tuliś), o rozstaniu z najbliższymi (Chudy). Jest też dużo o wsparciu i wzajemnym zaufaniu. Słowem – masa prawdziwie ludzkich problemów, wątpliwości. Zabawki wciąż bawią, ale starają się także edukować. I robią to z zadziwiającą klasą.

Twórcy nie tylko udźwignęli legendę „Toy Story”. Zrobili film, który z powodzeniem można traktować jako najlepszą część.

Autor: ed

Zobacz więcej

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.

Back to top button
0:00
0:00