ZIELONA GÓRA:

Uchwała antysmogowa staje się koniecznością również w Zielonej Górze

Nie da się ukryć, że sytuacja naszego miasta w porównaniu do innych regionów w Polsce jest lepsza, czy jest to jednak powód, by lekceważyć temat narastającego zanieczyszczenia powietrza?

Bezpartyjni Samorządowcy, jako pierwsza sejmikowa siła podejmują ten niezwykle trudny temat. Bez uchwały nie można liczyć na istotną jakość poprawy powietrza.

-Myślę, że każdy zdaje sobie sprawę z tego, że ta uchwała jest potrzebna. Wszystkie ręce na pokład! Wszystkie samorządy, wszystkie instytucje muszą się w tą walkę ze smogiem w naszym kraju i w naszym regionie zaangażować– alarmuje przewodniczący Klubu Radnych Bezpartyjni Samorządowcy Łukasz Mejza.

Zanieczyszczone powietrze to temat coraz częściej poruszany przez Polaków. 33 z 50 najbardziej zanieczyszczonych smogiem miast w Europie znajduje się w Polsce.

Stan środowiska w województwie Lubuskim w latach 2013-2015 podaje niepokojące dane w trzech zakresach: stężenia pyły zawieszonego PM10, PM2,5 oraz benzo(a)pirenu. Franciszek Wołowicz uważa, że najwyższy czas działać.

-Stoimy na stanowisku, żeby nie czekać aż większość samorządów podejmie działania w tym temacie, tylko powinniśmy przystąpić do opracowania uchwały antysmogowej.

Na konferencji prasowej przedstawione zostały następujące postulaty:

  1. Dla wszystkich nowych inwestycji i przyłączeń bezwzględnie stosować wszystkie normy. Zarówno normy paliwa jak i kotłów piątej generacji.
  2. Najbardziej szkodliwe jest diesel, dlatego trzeba dążyć do wyeliminowania ich.
  3. Kolejnym naszym postulatem jest by we wszystkich miastach powiatowych były punkty pomiarowe.

W temacie nie mogło zabraknąć informacji o Narodowym Funduszu.

Narodowy fundusz ze wskazaniem rządu zaprzestał ciekawego programu „Kawka”, który miał na celu między innymi likwidacje ciepła, rozbudowę sieci ciepłowniczej oraz montaż systemów energii odnawialnej. – dodaje Edward Fedko.

Materiał przygotowała Aleksandra Andrzejewska.

Zobacz więcej
Back to top button
0:00
0:00