ZIELONA GÓRA:

Kompletujemy wyprawkę. Wysokie ceny, różna jakość

– Podręczniki są coraz droższe – mówi Iwona Ochmańska z Nowego Kisielina, matka dwójki dzieci. – Kupując podręczniki dla dwójki dzieci, szóstoklasisty i pierwszej klasy liceum, mąż doznał szoku bo zapłacił 600 zł nie kupując wszystkich podręczników bo nie wszystkie były dostępne – dodaje.
 
Wioleta Szkwarek  jest nauczycielką w zielonogórskim gimnazjum, jej zdaniem ciągłe zmiany w programie nauczania są nie korzystne dla portfeli rodziców, gdyż ogranicza to możliwość zakupu używanych książek. – Bardzo nas męczy że ciągle zmieniają się podstawy programowe i praktycznie co 2 lata, co 3 lata zmieniane są podręczniki. Jestem również mamą dwójki dzieci i wiem ile kosztują książki. W tej chwili nie mogę kupić żadnej używanej muszę kupić wszystkie nowe bo co chwilę są jakieś zmiany.
 
Oprócz książek zakupić trzeba zeszyty i plecak. – A tu wybór jest duży – mówi  Lila Ślebodźińska, właścicielka sklepu z artykułami szkolnymi. – Ceny zeszytów do pierwszej klasy zaczynają się od 70 groszy  do 2 zł. Kredki od 3 zł do 15 zł/18 zł. Tornistry od 46 zł  do 210 zł- gdzie są już na licencji, usztywniane, wyprofilowane na podnóżkach, z rączką  który można ciągnąć a’ la walizka te są po 240 zł. Wszystko zależy od zasobów rodziców – usłyszeliśmy od właścicielki.
 
Przybory szkolne najnowszej generacji to oprócz wysokiej niezawodności niestety również wysoka cena. Co roku jednak rodzice są zmuszeni wymieniać wyposażenie gdyż co roku moda się zmienia a w szkolnym środowisku trzeba iść z duchem czasu.

Autor: Karolina Wojdarska

Zobacz więcej

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.

Back to top button
0:00
0:00