UCZELNIA:

Ostatnia prosta przed licencjatem – czy studenci zostaną na UZ?

Za nimi trzy lata ciężkiej, a zarazem owocnej pracy. To czas, kiedy poznawali siebie, doświadczali przeróżnych sytuacji (nie zawsze pozytywnych), zmagali się z  „sesją – depresją”, wylewali siódme poty na kolokwiach, zmagali się z codziennością życia studenckiego. Ale również  rozwijali się studiując wybrane przez siebie kierunki. Studenci podkreślają, że ten czas nie został zmarnowany. Ale czy zostaną na naszej uczelni, by podjąć studia magisterskie? Nasi rozmówcy mają takie plany.

Jak podobały Ci się te trzy lata na UZecie?

Daria Mrożek , III rok europeistyki i stosunków transgranicznych: Studia na UZecie podobają mi się ze względu na to, że rozwijam swoje pasje, które są połączone ze skokami Dream Jump. Dzięki temu mogę poznawać wielu ciekawych ludzi.

Dorota Gut, III rok dziennikarstwa i komunikacji społecznej: Studia bardzo mi się podobają. Pozwalają zdobywać wiedzę nie tylko ściśle związaną z moim kierunkiem. W tym semestrze np. uczestniczyłam w przedmiocie dotyczącym fikcji kryminalnej!

Oskar Szechnicki, III rok politologii: Jeśli mam być szczery, to w momencie, kiedy zaczynałem studia na Uniwersytecie Zielonogórskim, nie byłem do końca przekonany, czy to dobry wybór. Wcześniej słyszałem wiele opinii niekoniecznie pozytywnych. Patrząc na te wszystkie lata, które tutaj spędziłem, myślę, że była to jednak dobra decyzja.

Co miało dla Was największe znaczenie: atmosfera, ludzie, sposób wykładania wiedzy przez wykładowców?

Daria Mrożek: To wszystko ma tak naprawdę wpływ na nasze studiowanie, bo atmosferę tworzymy my, wykładowcy również. Bardzo podoba mi się to, że na niektórych przedmiotach podaje się informacje poprzez swoje prezentacje, a i czasem wykładowcy zabierają nas na rozmaite konferencję. One też nas rozwijają.

Co najbardziej podobało się podczas studiowania na UZecie, a co najmniej?

Oskar Szechnicki: Myślę, że każdemu towarzyszą inne odczucia. Jedni uważają czas studiów za najlepszy okres w życiu każdego młodego człowieka, drudzy za ciężką pracę na swoją przyszłość. Jednak studia to nie tyko nauka. Cieszę się, że właśnie tutaj, oprócz pogłębiania swojej wiedzy, mogłem poznać wielu ciekawych ludzi i nawiązać nowe znajomości. Nie zawsze wszystko szło tak, jak należy, jak sobie założyłem zaczynając naukę. Właśnie dzięki tym doświadczeniom dzisiaj widzę znacznie więcej plusów niż minusów i jestem w tym miejscu – na ostatnim roku studiów licencjackich.

Uważasz, że studia na Uniwersytecie Zielonogórskim pozwalają rozwijać swoje pasje i zainteresowania ?

Dorota Gut: Jak najbardziej tak. Swoje dziennikarskie zainteresowania realizuję w naszym kole Faktor. Dzięki temu poznałam już naprawdę wielu wspaniałych ludzi. Moją drugą pasją jest fotografia. Na tym polu także mogę się rozwijać. Często robię zdjęcia podczas równych imprez czy konferencji. Dodatkowo, z tego co wiem, na drugim stopniu będzie przedmiot związany z fotografią dziennikarską.

Czy po licencjacie będziecie kontynuować naukę na naszym uniwerku?

Daria Mrożek: Jak najbardziej, będę kontynuować. Jednak magisterkę chciałabym studiować z czegoś innego.

Oskar Szechnicki: Mogę powiedzieć, że z całą pewnością chcę kontynuować naukę. Ciągle zastanawiam się nad tym, jaki kierunek wybrać. Obecnie rozważam dwie opcje. Pierwsza zakłada, aby od października rozpocząć drugi stopień na dotychczasowym kierunku, druga – aby spróbować jednak czegoś nowego.

Dorota Gut: Oczywiście. Dzięki temu, że grupy są mniejsze, kadra może nam poświęcić więcej czasu i uwagi. Mój kierunek jest młody i profesorowie bardzo dużą uwagę przywiązują do naszych obserwacji. Dzięki temu czasami powstają przedmioty, które zawierają w sobie zagadnienia, które według nas są nam potrzebne i nas interesują. Na pewno będę kontynuowała naukę na naszym uniwersytecie, ponieważ nie sądzę żeby gdzieś indziej kadrze chciało się tyle czasu poświęcać na rozwój studentów.

Rozmawiała Dominika Wesołowska

 

 

 

Zobacz więcej
Back to top button
0:00
0:00