KZ – atak ”biedronek” i akcja ”AUA”

Niemalże tradycyjnie gościliśmy Marka Pakońskiego z  Gazety Lubuskiej oraz Kosmę Zatorskiego z Gazety Wyborczej. Na pierwszy ogień poszła budowa Biedronki. Nasi goście nie kryli rozgoryczenia tą decyzją. – Ci mieszkańcy tych “loftów”, ludzie, którzy są biznesmanami, którzy mają masę pieniędzy chcą sobie kupić tanie pierogi, albo napój zaprawiany mocną chemią lub jakimś słodzikiem. Nie można im tego odmówić. Jak najbardziej Biedronka – twierdzi Marek Pakoński.

Kolejnym tematem była akcja gorzowskich artystów którzy udali się na trybunę najzagorzalszych fanów Falubazu w ramach rozpoczętej w tym roku Akcji Utylizacji Animozji gorzowsko-zielonogórskich. Ten pomysł także nie przypadł do gustu naszym rozmówcom. – Gorzowscy kibice podczas ostatnich derbów w Gorzowie, machali flagą TYLKO FALUBAZ. Myślałem, że właśnie odwdzięczą się jakimś fortelem. A tu nic. Tylko nakręcili filmik. I to jeszcze nie byli prawdziwi kibice tylko zwolennicy akcji AUA” – przypomina Kosma.

Nie zabrakło też dyskusji o nowym haśle reklamowym Urzędu Marszałkowskiego „Lubuskie warte zachodu”. Jak się okazało za granicą może to być rozumiane zupełnie inaczej. – Igor Myszkiewicz wykazał się tutaj znajomością języka czeskiego i zauważył, że słowo “zachod” po czesku oznacza najprawdopodobniej wychodek. I w związku z tym “Lubuskie warte zachodu” dla czecha może być odbierane dość specyficznie – przestrzegł Marek Pakoński.