ROZMOWA NA 96 FM:

Sapa o Bezpartyjnych Samorządowcach: boję się, że aparat władzy przygotuje na to antidotum

Ruch Samorządowy Bezpartyjni w mijającym tygodniu poinformował opinię publiczną o swoim istnieniu. W projekt zaangażowali się głównie samorządowcy z zachodniej Polski, w tym m.in. prezydent Zielonej Góry Janusz Kubicki i sprawujący władzę w Szczecinie Piotr Krzystek.

O szansach Bezpartyjnych Samorządowców wypowiadał się w Akademickim Radiu Index Robert Sapa. Zielonogórski Radny Platformy Obywatelskiej jest zdania, że na szczeblu samorządowym barwy polityczne przestają mieć znaczenie. Sapa uważa, że na ogólnopolskiej scenie politycznej może znaleźć się miejsce dla tego tworu, patrząc na plany polityków Prawa i Sprawiedliwości, które dotyczącą zmian w ordynacji wyborczej.

Wobec tego, co się dzieje na scenie politycznej w kraju, myślę o partiach politycznych, o pewnej stagnacji poszczególnych bloków politycznych, jest jakieś miejsce do tego, żeby zająć niszę. Z drugiej strony samorządowcy wobec nieprzewidywalnej polityki Prawa i Sprawiedliwości muszą się zabezpieczyć, zorganizować, tak żeby być tworem mobilnym, który dostosuje się do najbliższych wyborów samorządowych – mówił w audycji Tomasza Misiaka Rozmowa na 96 FM Sapa.

Radny PO wyraził obawę, że Bezpartyjni Samorządowcy być może za szybko odkryli karty.

Są to rzeczy nieprzewidywalne. Boję się, że aparat władzy przygotuje na to antidotum i ta inicjatywa cenna poniekąd może spełznąć na niczym – dodał Sapa.

Zobacz więcej
Back to top button
0:00
0:00